Trening personalny – bo każdy czasem potrzebuje prowadzenia
Możesz oglądać setki filmików na YouTube i czytać mądre artykuły, ale kiedy wchodzisz na salę, rzeczywistość wygląda inaczej.
Ciężar jest za duży, plecy bolą nie tam gdzie powinny, a motywacja kończy się po dwóch tygodniach.
Znasz to?
Właśnie po to jest trening personalny. Żebyś przestał zgadywać, a zaczął robić to, co działa.
O co w tym chodzi?
Trening personalny to nie jest „katowanie” do upadłego, chyba że tego akurat chcesz. To raczej układanie puzzli.
Przychodzisz do nas na Białołękę, mówisz, co Cię boli albo co chcesz zmienić, a my dopasowujemy resztę.
Jeśli mieszkasz na Tarchominie i masz dość sieciówek, gdzie jesteś anonimowy, to tutaj poczujesz różnicę. To relacja 1 na 1. Ty, Twój cel i trener, który pilnuje, żebyś nie zrobił sobie krzywdy.
Dlaczego 1 na 1, a nie w grupie?
Grupa jest super, ale trening personalny to luksus skupienia.
Tu nie ma „robienia pod publiczkę”. Jesteś tylko Ty.
-
Technika (to naprawdę ważne). Możesz robić przysiady latami, ale jeśli robisz je źle, to tylko psujesz kolana. Trener stoi obok i koryguje każdy centymetr ruchu.
-
Oszczędność czasu. Nie błądzisz. Nie zastanawiasz się. Wchodzisz, robisz swoje i wychodzisz. Dla zabieganych z Białołęki to często jedyna opcja, żeby wcisnąć ruch w grafik.
-
Brak wymówek. Łatwo nie pójść na siłownię, kiedy nikt na Ciebie nie czeka. Ale jak wiesz, że na Tarchominie czeka trener, to po prostu pakujesz torbę i idziesz.
Białołęka i Tarchomin – gdzie ćwiczyć w spokoju?
Wszyscy wiemy, jak wygląda nasza dzielnica. Białołęka się rozrasta, wszędzie tłok, a dojazd do centrum w godzinach szczytu to wyprawa.
Dlatego stworzyliśmy miejsce tutaj, lokalnie.
Dla tych z Tarchomina, Nowodworów i okolic, którzy chcą mieć blisko.
Nie musisz stać w korkach na moście, żeby trafić pod opiekę fachowca. W Przystanku Siła stawiamy na atmosferę. Nie ma tu zadęcia, nikt nie patrzy krzywo, jak spocisz się przy rozgrzewce. Jest normalnie. Po sąsiedzku.
📍 Umów się na pierwsze spotkanie: Trening personalny – Białołęka i Tarchomin
Jak to wygląda w praktyce?
Najpierw gadamy.
Serio. Musimy wiedzieć, czy masz starą kontuzję barku, czy siedzisz 10 godzin przed komputerem, czy może chcesz przebiec maraton.
Potem sprawdzamy, jak się ruszasz. Bez oceniania – to informacja dla nas, nad czym pracować.
Plan treningowy układa się pod Ciebie. Dziś masz gorszy dzień? Robimy coś lżejszego. Masz energię góry przenosić? Dokładamy ciężaru. Na tym polega przewaga treningu personalnego nad gotowym planem z internetu.
Dla kogo to jest?
Dla każdego, kto chce o siebie zadbać, ale nie wie jak.
Dla zapracowanego taty z Tarchomina, który chce mieć siłę bawić się z dziećmi.
Dla dziewczyny z Białołęki, która chce w końcu zrobić pierwszą pompkę.
I dla tych, których po prostu bolą plecy od biurowej pracy.
Nie musisz być fit, żeby zacząć. Przychodzisz po to, żeby się takim stać.
Kiedy zacząć?
Możesz od poniedziałku, możesz od nowego roku, ale najlepiej po prostu teraz.
Jesteśmy na miejscu – Białołęka i Tarchomin to nasze rewiry.
Wpadnij, zobacz salę, pogadaj z trenerem. To nic nie kosztuje.
👉 Napisz do nas
Gwarantujemy jedno: wyjdziesz zmęczony, ale zadowolony. I z poczuciem, że zrobiłeś coś dobrego dla siebie.
Podsumowując
Szukasz trenera, który ogarnia temat?
Chcesz ćwiczyć blisko domu na Białołęce lub Tarchominie?
Potrzebujesz kogoś, kto zmotywuje, ale też przypilnuje zdrowia?
Widzimy się w Przystanku Siła. Tu ruch ma sens.
💪 Przystanek Siła – Twój trening personalny (Białołęka / Tarchomin)
Więcej info: https://przystaneksila.pl
